ATAK NA STREET ART


Radny Pragi Północ Jacek Wachowicz oskarża pracę Conora Harringtona przy Środkowej 17 o propagowanie przemocy. Praca została wyprodukowana przez Fundację Do Dzieła! w ramach festiwalu Street Art Doping i czujemy obowiązek zabrać głos w tej sprawie.

Jesteśmy przerażeni ignorancją przedstawiciela władzy, który zamiast docenić fakt, że praca tego wybitnego brytyjskiego malarza znalazła się w przestrzeni publicznej Pragi Północ, obnaża swoją niekompetencję i brak zrozumienia istoty sztuki w przestrzeni publicznej.

Niekompetencja wynika m.in. z faktu, że radny nawet nie zasięgnął informacji o tym, że jego dzielnica objęła patronatem działania tegorocznego Street Art Doping.

Oskarżenie o propagowanie przemocy artysty, który w swym cyklu prac „Fight Club“ zrealizowanych m.in. w Londynie i Nowym Jorku, z niezwykłą lekkością łączy figuratywne malarstwo rodem z XVIII wieku z abstrakcją i elementami charakterystycznymi dla sztuki ulicy, by mówić o współczesnym świecie, jest absurdem. Równie dobrze można by oskarżyć o szerzenie przemocy obraz  Jana Matejko i żądać wycofania rycin „Bitwy pod Grunwaldem“ z podręczników szkolnych.

Chcemy również dodać, że prace które są realizowane przez artystów zapraszanych do Warszawy przez Fundację Do Dzieła! w ramach festiwalu Street Art Doping nie mają na celu „upiększania przestrzeni“, jak czytamy w wypowiedzi rzecznik ratusza, pani Agnieszki Kłab.

Ubolewamy, że street art w Polsce nie jest traktowany jako równoprawna dziedzina sztuki współczesnej, a wciąż kojarzona z „malunkami na zlecenie“. Życzylibyśmy sobie żeby wśród władz, jak i mediów, świadomość na temat języka wypowiedzi artystycznej w przestrzeni publicznej była nieco głębsza. Życzylibyśmy sobie, by w materiałach dziennikarskich pojawiały się także wypowiedzi krytyków sztuki, którzy posiadają odpowiednią wiedzę na temat street artu.

Chcemy także podkreślić, że naszym zadaniem – jako producentów murali i organizatorów festiwalu –  jest  znalezienie odpowiednich przestrzeni do prac, zapewnienie jak największego komfortu pracy artystom oraz możliwie nieograniczonej wolności wypowiedzi artystycznej.

Do tej pory wyprodukowaliśmy kilkadziesiąt prac, które wprowadziły do przestrzeni publicznej nieocenioną wartość, nieraz nadając jej także nowej tożsamości, m.in.

Cyrcle przy ul. Widok, Satone przy ul. Chłodnej, Phlegm przy ul. Mińskiej, 1010 przy ul. Mackiewicza, Pixel Pancho przy ul. Dobrej czy Sepe, Chazme, Nawer i Roem przy pasażu Wiecha. Bardzo prosimy o traktowania tych prac jako dzieł sztuki i zapoznanie się z twórczością artystów, którzy je stworzyli.

12.07.2015, Warszawa. Street Art Doping 2015. Fot. Adam Burakowski